...........................................................................................................................
.............................................................................................................................
............................................................
Nieco ponad trzy tygodnie. Boję się coraz bardziej. I wciąż nic z tym nie robię.
Jutro jadę podrukować trochę zdjęć. To sobie powieszę nad łóżkiem.
Dawno nie wyszłam z domu.
Ostatnio coś przestawiło mi się w głowie. I to mocno. Ale to chyba dobrze, skoro i tak wyjeżdżam.
W ten weekend mam jechać w góry, a jednocześnie ktoś coś o jakiejś imprezie i ja już nie wiem co mam robić. W górach mieli mi powiedzieć jak żyć, ale na imprezę też bym poszła, bo coraz mniej czasu i okazji na cokolwiek.