Bilans:
ś: jogurt brzoskwiniowy (mrożony)
szkoła: grahamka (2 plastry pomidora i wędliny)
o: kawałek piersi z kurczaka, jogurt truskawkowy (mrożony)
k: kawałek sernika, kilka biszkoptów, jogurt
Sport:
200 brzuszków
Cały czas jem jogurty mrożone, bo mają mniej kalorii
i są dobre na letnie upały, pomysł zaczerpałam od innej dziewczyny ;)
KLIK <-- zdjęcie.
Wiem dziewczyny, że pewnie nie jedna z was
uważa, że mam duży bilans. Nie mam zamiaru się katować.
Wolę schudnąć te 2 kg z czasem, na takiej stabilizacji i jeść
to na co mam ochotę. Osiągnęłam już bardzo wiele,
rok temu ważyłam 73kg, dwa miesiące temu 64kg,
a teraz 57kg i chcę najmniejszą wagę mieć 55kg ;)