prawie po maturach ufff.
jeszcze tylko ustne.
tylko jakoś się nie cieszę...
czuje, że zawaliłam wszystko.
nie wiem jak ja skończę w końcu...
O Danii mogę zapomnieć.
nikt wychodzić nie chce bo matury.
ja czwartkowej się w ogole nie boję, niestety z polskiego
jeszcze nic nie umiem...
nie wiem jak to będzie z tymi wakacjami.
chętnie bym coś porobiła ale co?
i pewnie zawalone będą po wynikach maturalnych ehh...
------------------------------------------------------------------
Berlin 2009