Dodano: 28 LISTOPADA 2010
bilans:
250ml Coca-Coli Light (0,7kcal)
+ herbata (0kcal),
+ bezglutenowy wafel ryżowy (37kcal),
+ sałatka z kurczaka (365kcal, kurfa),
+ kawa bez cukru (0kcal),
+ 250ml Lipton Ice Tea (57,5kcal),
+ drobniutki kawałek ciasta bezglutenowego ze śliwkami (15kcal),
+ herbata (0kcal),
+ woda (0kcal)
= 475,2kcal
kurde, dawno tak dużo nie zjadłam. na szczęście zmieściłam się w max. 500kcal
ćwiczenia:
- A6W (2. dzień),
- po 50 wymachów na każdą nogę,
- 100 brzuszków,
- 1000 obrotów na hula-hop,
- 50 przysiadów,
- ćwiczenia na zgrabne łydki.
punkty:
kalorie: 20/20,
woda: 20/20,
ćwiczenia: 20/20,
sen: 20/20,
suma: 80/80 (I. sukces)
} i {
Komentarze
moreless
A ja wybrałam opcję dieta ABC :D Natknęłam się na nią przypadkiem, a właściwie to została mi ona zaproponowana, tyle, że osoba, z którą miałam ją przechodzić chyba zrezygnowała :( Nie wiem, wiem, że sama też sobie radzę :D
29/11/2010 21:01:16
moreless
Na efekty diety ABC nie zwracam uwagi, ale owszem są. Chociaż przeszłam na nią, tylko dlatego, aby mieć ograniczenie kaloryczne danego dnia, bo co do tego miewam problemy :) Nigdy nie wiem ile zjeść, a jak mam ograniczenia, to mi lżej :)
29/11/2010 20:39:38
moreless
Challenge to takie liczenie punktów za dane czynności http://www.photoblog.pl/moreless/80464854 taki mały obrazek, którym podsunę Ci temat, a dieta ABC to - Ana Boot Camp - polegająca na określonej liczbie kalorii danego dnia :) Zaproponowała mi ją slimdream i poszperałam trochę na necie, dzięki czemu znalazłam plan na każdy dzień: http://zapytaj.com.pl/Category/003,004/2,529721,Stosowal_ktos_kiedys_diete_ABC_.html
29/11/2010 20:25:09
moreless
Ah, udało się :) Nie było łatwo, ale poradziłam sobie. Ciekawe tylko jak długo tak wytrzymam, jak długo będzie mi się udawało.
29/11/2010 10:56:22
szczuplejj
noo skądś znam to marudzenie ;d
ale jak już sie go zmobilizuje to nie ma wyjścia chce czy nie chce musi pomóc tylko trzeba mu to uśmiadomić że to dla naszego dobra :D
;**
ale jak już sie go zmobilizuje to nie ma wyjścia chce czy nie chce musi pomóc tylko trzeba mu to uśmiadomić że to dla naszego dobra :D
;**
29/11/2010 9:19:11
burlone
rozumiem jak to jest, ale to nie oni maja sie czuć dobrze w naszym ciele tylko MY! :)
29/11/2010 6:59:27
likeshe
ładnie CI poszło :*
szczęścia Wam życzę i widać, że jesteś szczęściarą ;*
szczęścia Wam życzę i widać, że jesteś szczęściarą ;*
28/11/2010 22:52:47
szczuplejj
ojj Kochana :D lepiej abyć ani głodnymani najedzonym niż ciagle głodnym :D
dobrze że chłopak Cię wspiera ;*
a co do stadium to myślę, że będzie różnie, czasem jest się silnym i odpornym na jedzenie, a innym razem jest ochota na wszystko. Mimo wszystko wytrwałośći życzę ;***
dobrze że chłopak Cię wspiera ;*
a co do stadium to myślę, że będzie różnie, czasem jest się silnym i odpornym na jedzenie, a innym razem jest ochota na wszystko. Mimo wszystko wytrwałośći życzę ;***
28/11/2010 22:06:09
likeshe
to bardzo duży komprosmis;* Czasami ciesze się że nie mam chłopaka. Bardzo oczytany ten Twój ;p powiedziałaś mu z własnej woli?
28/11/2010 21:59:24
moreless
Nie ufam lekarzom, nie ufam ludziom, ale widzę, że nie jest najlepiej. Mam nadzieję, że o własnych siłach jakoś z tego wyjdę, sądzę, że miłe słowa podniosą mnie na duchu, ale dziękuję, że pomogłaś mi dojść do sedna mojego problemu. Myślisz, że to może być bulimia? Jeszcze zastanawiam się nad stadium. A to dlatego, że to nie pierwszy raz, gdy to się odbywa, mam tak od wielu lat, dlatego wiele razy rezygnowałam z diety. Pierwszy raz wyszłam z tym do ludzi.
28/11/2010 21:55:48
