40.

Przywitanie Nowego Roku jak najbardziej warte zapamiętania. Ja byłem na imprezie u brata Perrie i przyznam, że całkiem dobrze się bawiłem, no pomijając to, że pamiętam tylko zarys wczorajszego wieczoru, haha. Na początku tańczyliśmy, śpiewaliśmy, wygłupialiśmy sie. Potem była pierwsza kolejka, druga, trzecia, ósma, a ja już traciłem głowę. Nie wytrzymałem nawet do północy i jedyne co widzę to prześwity tego co się działo. Podobno dzwoniłem do chłopaków, ale nie mogli mnie zrozumieć, bo coś tylko bełkotałem i.. dzisiaj rano brat Perrie powiedział mi, że o północy, razem ze swoją 'dziewczyną' pocałowaliśmy się. Nie zrobiliśmy tego dla prasy, bo nie było żadnych nieproszonych gości. Zrobiliśmy to.. sam nie wiem dlaczego i za chwilę muszę się z nią spotkać, aby to wyjaśnić.

Byłem na spacerze z Nialler'em, ale nic od niego nie mogłem wyciągnąć. Cały czas omijał temat i przypomniałem mu, że może mi wszystko powiedzieć, ale on tylko skinął głową i do końca spaceru nie chciałem go dłużej drażnić. Martwię się o tego wrażliwego blondyna.

od weroniki:

witam, wkręciłam się w teen wolf, więc idę ogladać :3