http://pycio00.wrzuta.pl/audio/a29OUTGXG25/sasha_strunin_-_zaczaruj_mnie_ostatni_raz
gdyby nie było jutra pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała, że zajebiście mi zależy.
Nie wiem o której wstajesz rano, jaką lubisz kawę,
co robisz popołudniami, ale jedno wiem na pewno,
chcę Cię poznać i to zaraz.
gdyby kózka kwiecień plecień to by ślimak ch.uj Ci w dupę! :D
nie łudź się. słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten.
-Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..
Uwielbiam, gdy idąc miastem ze słuchawkami w uszach, rozmyślam o Tobie,
a odtwarzacz spośród ponad 500 piosenek losuje akurat tę,
przy której wyznałeś mi miłość.
a czasem mając w opisie na gadu 'spacer z miłością mojego życia' - nie mam na myśli Jego, tylko słuchawki i rap.
Chcesz zniszczyć człowieka, któremu na Tobie zależy, słowami? Powiedz, że go kochasz i odejdź.
-Pobawimy się w kto pierwszy mrugnie ?
-Ale po co ?
-Bo lubię jak na mnie patrzysz <3
- kim chcesz zostać, gdy dorośniesz?
- Jego żoną. ;*
-Widziałeś tą dziewczynę? Zawsze na czarno, a dziś nawet rajstopy kolorowe założyła. Co z nią?
-Podobno się zakochała. Czy jakieś inne nieszczęście...
Żelki - szczęście zamknięte w glucie :D
a teraz jedyne co nas łączy, to wspólni znajomi na facebooku. szkoda.
-Bo dzefcyne tseba psytulac, pozondnie psytulac <33
Będziesz moim Puchatkiem. Będziemy razem turlać się na łące, a ja co jakiś czas będę Cię łapać za puchatą łapkę, żeby sprawdzić czy nadal jesteś.
szłam dzisiaj z najlepszym kumplem ze szkoły. przytulił mnie, ale tak jak siostrę. szliśmy tak, śmiejąc się głośno. nagle, zobaczyłam Cię nadchodzącego z naprzeciwka. patrzyłeś, patrzyłeś i napatrzeć się nie mogłeś. stać Cię tylko było na ciche: 'cześć'. wieczorem na gadu, tak jak nie pisałeś od 3 miesięcy, tak dzisiaj napisałeś: "fajna z was para" - przeczytałam. już miałam napisać, że jesteśmy tylko przyjaciółmi, ale tylko się uśmiechnęłam i wysłałam "tak, dzięki". a myśl sobie...
-Opowiedzieć Ci kawał?
-Taak. Lubię się śmiać!
-No to słuchaj. Przychodzi facet i mówi prawdę.
z/w idę się zakochać.
-Kocham Cię - zakomunikował nagle.
-Dlaczego nigdy mi tego nie powiedziałeś? - spytałam i sama słyszałam żal w swoim głosie.
-Zdawało mi się że wiesz, bo to chyba było oczywiste. A u mnie słowa się nie liczą. Ja nie kocham słowami.
Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym, nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor, nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem, ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość, nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od Ciebie, ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz. Mój drogi, chciałabym Ci po prostu oświadczyć, że w końcu zapomniałam.
Abrakadabra i jesteś mój.<3
Swoje propozycje możecie przesyłać na adres [email protected], które potem zamieszczę na blogu :) dostałam również propozycję, aby zamieszczać tutaj opowiadania. Jednak ja takowych nie posiadam, ani nie poszukuję, więc zwracam się do Was!
Czytelniczki! Jeśli posiadacie jakieś fajne opowiadania, które mogłabym tutaj zamieścić, proszę wysyłajcie je na mojego maila! :)
klikajcie w 'fajne' , dodawajcie, komentujcie! <33
x.o.x.o.