photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LISTOPADA 2010

Rozjebałam się o kant własnych wspomnieć.

I co z tego, że czegoś już nie ma skoro ciągle potrafi zaboleć.

Pierdolnięci jesteśmy od lat - i tak już pozostanie.

Na zawsze.


Powinnam stąd spierdolić jak najdalej by nie oglądać tych samych miejsc i tych samych twarzy.

By znaleźć ten cholerny wieczny spokój.

Oszaleje - teraz czy później - bez znacznia.


Nie wiem co się dzieje w mojej duszy...

Nie wiem co kryje się w moich myślach...

Nie wiem czego pragnie moje ciało.


Jedyne co przychodzi mi do głowy to uciekać jak najdalej stąd...