Siedzę w domu przesłuchałem wszystkie płyty
Znowu awantura, zamykam z kopa drzwi
Wychodzę na ulicę szukać terra incognity
Zastanawiam się skąd ta złość co we mnie tkwi
Uspokajam nerwy tetro-hydro-canabis
Czerwone oko łzawi, patrzę vis a vis...
Juras