jak zycie sie zmienia .. prze kilka dni moze zmienic sie tak wiele .. !
Osoba mi obojetna stala sie wazna .. ! nawet nie wiedzialam ze az tak ..
a to dzieki mojej ! <3 kochamm cie !
dzieki tobie jestem teraz szczesliwa podwojnie ! ;))
<3<3
A dziecko ze zdjecia to moje dziecko z facebooka .. nie powiem ze niee ..
Ale jest takie sweet :d Klaudia lubi ^^
i w dodatku z kim :D .. xD ( wtajemniczeni ! ) xx haha
Okey lece nie mam weny wole sobie posiedziec na facebook u tam sie wiecej dzieje :D
Zaraz ide odagniac i do mojej a potem gdzies sie przejsc :D i potem z .. ***** <3 ! xx
Pa Pa <3
Nie wiem czy to mój styl
Nie wiem czy to mój uśmiech
On nie chce nikogo prócz mnie
Jest w pół do ósmej, dzwoni od rana
Od momentu gdy się z nim rozstałam [dramat]
Paść na kolana chce. Nie może zasnąć
I zawsze się wkurza, gdy rzucam słuchawką
Zna swoją wartość Papa jest twardy
Później w sypialni tylko dostaję klapsy
Kocham jak patrzy chociaż nie robi wyznań
To trzyma za ręke jak prawdziwy mężczyzna
Ja jak mała dziewczynka sie poddaje posłusznie
Jak zawoła to przyjdę jak rozkaże to pójdę
Jego dłonie sprawiają że mam dreszcze
Jego język sprawia że jęcze
Pozwalam by robił ze mną wszystko
Chce być jego żoną chce być jego dziwką
Jego zapach do gorączki rozgrzewa
Za jego ciało dam się sponiewierać
Jego słowo i padam na kolana
Jestem wierną suką mego pana!
Wiem że to jest ten styl
Wiem że to jest ten uśmiech
Który sprawia że mówię nie odpuszczę
Jest w pół do ósmej, następnego dnia rano
Lecz nie pytaj mnie jeszcze jak sie spało[dobranoc]
Tracę tożsamość jak głodna towaru
Inna dziewczyna obok niego,
Sprawia że dostaję szału
To jak biała gorączka i zaczynam się gubić
On ma antidotum w oczach odżywia mój umysł
Nie odbiera telefonów czasem poza zasięgiem
Ale wiem że tylko po to bym myślała o nim częściej
Więc udaję pretensję, płaczę, krzyczę
Chociaż wiem że ma mój numer
Jako pierwszy na liście
Tylko ja sypiam w jego ramionach
To dla niego zostałam stworzona
Tylko mnie nazywa kochaniem
To mój teren pod jego ubraniem
To moje imię ma na ramieniu
Tylko ze mną na tylnim siedzeniu
Moje paznokcie na jego plecach
I to ja będe matką jego dziecka