CZERWONA SUKIENKA

(...)I NAGLE BEC I NAGLE BUM I NIC NIE WIDZE CZARNO CZARNO I GWIAZDY OD LAT NIE BYLO TAKEJ JAZDY BO TU SA SAME GWIAZDY...I NAGLE WIDZE CZERWONA SUKIENKE I PIEKNA DLUGO ZGRABNA REKE USMIECHA SIE I MOWI DZIEKUJE TAK GLUPIO SIE TERAZ CZUJE LECZ MAM SPOSOB BY ODWDZIECZYC SIE PRZYSTOJNIAKOWI ....CIII JESLI SLUCHAJA MNIE DZIECI ZATKAJCIE USZY SWOJE BO TO CO SIE STANIE NA TO TRZEBA MIEC LAT PONAD OSIEMNIASCIE JESLI NIE MACIE TYLE MAGNETOFON WYLACZCIE I SWIATLA ZGASCIE CZERWONA SUKIENKA SPADA ZGRABNIE OD CALOSCI ONA MOWI CHCE TWOJEJ MILOSCI BIEZ MNIE BIEZ MNIE W CALOSCI JESTEM TWOJA I ZBLIZA SIE Z NAMIETNYMI USTAMI I MRUCZY MOGLBYM JEJ SLUCHAC GODZINAMI .... PATRZE WSZEDZIE BIALO I KOBIETA W BIALEJ MASCE MOWI TU ZSZYJEMY NOS NASTAWIMY A Z ZEBAMI TO JOZ NIC NE PORADZIMY NA STOL POSZE WIEC NIE MAM TO JAK ZABAWA W NIEZNANYCH KLUBACH NOCAMI ...... TO KONIEC HISTORI