Po całym tygodniu męczarni i tęsknoty za moją Myszką nadszedł weekend, w planach Była niedziela z Gabi , bo dziś miała jechać na Piknik do Kato. I Szczęście dopisało że też jednak mogłem tam z nią być i od razu lepiej na duszy się zrobiło. Tydzień na Plus. Chodź krzywa akcja mojej nowej wychowawczyni nie zbyt dobrze rokuje na przyszłość bo dziwne jest dzwonić do rodzica że dziecko nie było cały dzień w szkole jak się jej mówiło dzień dobry na korytarzu i się ma lekcje & no eh &
na:
-Zaraz poniedziałek
+Kocham Cie Skarbie <3