Proszę Was tylko o jedno..
szczery uśmiech.
Czy to tak wiele..?
Chciałabym móc naprawić pewne sprawy.
Przecież każdy człowiek zasługuje na drugą szansę..
Każdy człowiek ma prawo się pogubić,
skrzywdzić bliskie osoby, być może nawet stracić ich zaufanie.
Bardzo mi brakuje ...
Chciałabym móc rozmawiać,
chciałabym móc płakać bezgłośnie,
tak jak to zawsze było...
Chciałabym potrafić skupić to wszystko i skleić w całość.
Chciałabym by było zaufanie, zamiast nieufności i zwykłej potrzeby.
Chciałabym słuchać i być wysłuchiwana.
Chciałabym szukać nocą telefonu,
kiedy brakuje mi sił.
Zadzwonić i milczeć.
ale wiedzieć, że ... obok.
Chciałabym tej przyjaźni, którą utraciłam...
Czy ważne jest teraz to co bym chciała ?
Wołam.. ale już nie ma.
Odchodzę, mijam, bo boję się, że nigdy nie będzie szans na to, aby powrócić.
Bez słowa.
Bez spojrzenia.
Bez uśmiechu.
Bez jednego słowa:
" Jestem. "
Pozdrawiam serdecznie..