Obiecałem, że pomogę, więc dotrzymam słowa...
(ten ktoś wie, że to do niego i o co chodzi...pamiętaj jak coś to wal w do mnie )
Tak nie jakoś naszło na przemyślenia i w mojej głowie zrodziła się pewna myśl...miałes rację w tym sms-ie(ktory nie byl do mnie ale jakos tak doszeld:P)...przejmuje sie tym i doprowadzę to wszystko do hepi endu...(w miarę możliwości :P)
FELL
Pozdro dla Adama :] ...
całej IIIa...
i pozostałej reszty...
Musiałem tę notkę napisać od nowa, bo wtedy nie miałem czasu, bo musiałem iśc na spotkanie do biezmowania...nie zastanawiałem się za bardzo nad tamtą, ale sens był ten sam ;]...Pewnie się domyślaecie komu notka jest dedykowana, ale nie wiecie o co chodz(i dobrze bo to nie wasza sprawa!)...