Cos takiego mi siedzi w sercu ..i kurde nie wiem co to jest.. Mam ochotę krzyczeć jak bardzo Go kocham ,
mam ochotę pokazać całemu swiatu jak wielka jest moja milosc do niego ..no ale po co? Przecież moje serce mam tylko ja ..ktoś zrozumie,ktoś nie..
No ale to taka Milosc bez szukania , milosc spontaniczna , ktora przyszla z czasem znajomosci ..cudowna milosc
Brak mi słow , by opisać ,to jak raduje się moje serce, które wie, że ma obok siebie cudowną osobę,na którą może liczyć .
Wiem też , że będe Go kochać zawsze.. to nie kochanie na niby , nie na pokaz .. to prawdziwe uczucie.
Inne serce, żyjące , takie wrażliwe , takie dobre, takie kochane i wspólczujące ..zakochało się we mnie .
Dziwne,ale prawdziwe. Mowa o Jego sercu , czy o Nim ? Chyba wszystko po trochu . Bardzo się cieszę,że jest ze mną , że taka cudowna osoba mnie kocha..jest tym jedynym , tym wyjątkowym , najważniejszym.
Życzę tym, którzy jeszcze nie mają swojej połówki tego co czuję..nie, co czułam i czuję Ja przez ten cały czas ..i będę czuć nadal.
Damcio zaciesza, bo do Madzi swojej pisze :-)
Przemek, KOCHAM CIĘ !
do zobaczenia za 37 dni.
+ lupka jest fajna.