photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 WRZEŚNIA 2013

25 DAYS TO GO.

Wróciłam z basenu i... ? Mogę teraz tylko katować się myślami "dlaczego nie zrobiłaś tego wcześniej?". Bałam się tego, że spotkam znajomych, że ludzie będą się dziwnie patrzeć i... ? Był ze mną tylko jakiś pan 50+ na skrajnym torze. Jeśli jutro nie będę miała żadnych zakwasów ani nic, to też pójdę, może nawet na 2h, zobaczę, ale w każdym razie będę znów normalnie tam chodzić (chciałabym min. 2x w tygodniu), bo to najlepsza forma ćwiczeń na świecie. Ba, pojechałam tam nawet bez makijażu, później wstąpiłam jeszcze na chwilę do miasta i nie czułam się jakoś tragicznie niepomalowana. Nie wiem dlaczego wmawiałam sobie, że pewnie rzeczy po prostu nie są dla mnie, wszystko stoi przed nami otworem, a wrzesień '13 będzie zdecydowanie przełomowy w moim przypadku! 

 

Zjadłam właśnie mega porcję malin, zaraz zbieram się na rower i proszę Was o jedno, nie odmawiajcie sobie tak jak ja np. basenu, bo teraz siedząc z jeszcze wilgotnymi włosami, śmierdzącymi chlorem czuję żal, że tyle czasu jakiś stwór w moim umyśle mówił mi, że jestem za gruba na to, koniec z tym, definitywnie. 

 

BILANS: 

 

I ŚNIADANIE: 100g jogurtu naturalnego 0%, 1łyżka otrębów żytnich, 1łyżka płatków wielozbożowych, 1łyżeczka zarodków pszennych, 1łyżeczka suszonej żurawiny, 1/2 banana, 1/2 brzoskwini = 201 kcal

 

II ŚNIADANIE: to samo co na I śn = 201 kcal

 

OBIAD: 1/2 puszki pomidorów, 75g jogurtu naturalnego 0%, 1/2 kostki rosołowej , 1kromka chleba ciemnego z ziarnem = 166 kcal

+ 400g malin = 116 kcal

= 282 kcal

 

PODWIECZOREK - --- 

 

KOLACJA - 1/2 puszki pomidorów, 75g jogurtu naturalnego 0%, świeża bazylia = 89 kcal

 

= 774 kcal

 

 

AKTYWNOŚĆ: 

- 1h basenu

-1h roweru

 

 

Komentarze

badmachines ja od 3 lat nie chodzę na basen... gratuluję..
05/09/2013 23:34:11
17kg ja też myślałam, że mi nie wypada itp, ale to siedzi tylko w nas, warto się przełamać :)
05/09/2013 23:35:25
badmachines nieee. z moim tłuszczem nie pokaze sie nigdzie..
05/09/2013 23:35:48

zywiesiepowietrzem też chciałabym się przełamać.. ;)
05/09/2013 20:48:00
17kg Ty mnie nawet nie wkurzaj, spójrz jakie masz super cialo, zagoisz rany :D i mozesz biec na basen!
05/09/2013 21:00:49
zywiesiepowietrzem nie czuję się z nim najlepiej, ale będzie tylko piękniejsze. eh racja, zagoję i wybiorę jakiś dzień - może poranek weekendowy? - kiedy będzie mało ludzi i pójdę tam! kiedyś byłam nawet na zawodach pływackich, a teraz na basen się wybrać wstydzę.. :P
05/09/2013 21:05:22
17kg tak, od rana zawsze jest mniej ludzi :) ja kiedyś wszystkie zawody musiałam odhaczać :D
05/09/2013 22:38:14
zywiesiepowietrzem no widzisz :P odważę się, odważę :)
05/09/2013 22:44:47

happyfit brawo za przełamanie się :) i nie ma co sobie pluć w brodę, ważne, że to zrobiłaś :)
05/09/2013 22:11:50
przeklinamxciexcialo oj dużo już schudłaś :)
oby tak dalej :)
05/09/2013 18:57:16
udamiiisie brawo za przełamanie się! ;)
05/09/2013 18:25:20
blackdreamstyryryry Też bym mogła pójść na jakiś basen :| ale nie umiem się przekonać.
05/09/2013 17:15:05
17kg to czas najwyższy, ja się tyle zbierałam i marnowałam czas - nie warto :)
05/09/2013 17:16:03

mojwysilekxtwojazazdrosc też bym zaczęła chodzić na basen ale panicznie boję się wody i chyba nigdy nie nauczę się pływać xd
05/09/2013 16:40:45
17kg ja odkąd pamiętam to pływałam. może próbuj najpierw w takim płytkim, gdzie można swobodnie stać ;)?
05/09/2013 16:44:07
mojwysilekxtwojazazdrosc już tyle osób co mnie uczyło i nic ;P
05/09/2013 16:44:30

zmienietowszystko zapraszam do mnie :) dopiero zaczynam, liczę na pomoc i wsparcie ;)
05/09/2013 15:40:32
schudnijskarbie Mhmm ładny bilans
05/09/2013 15:14:41
miniminiczarnobyl ja bym basenu sobie nie odmówiła ale niestety nie potrawie pływać ;/ ale zostaje mi bieganie ;)
05/09/2013 14:26:32