Kartka Moja i Kamili pisana na lekcji mniej więcej rok temu:

Kamila: Wiesz co Ci powiem *** jest zupełnie inny niż w szkole  normalnie. W szoku byłam ej. xdd

Ja: No ja tem nie wie i pewnie nie będę miała okazji się przekonać :P Ale cokolwiek by on nie mówił w piątek idziesz ze mną...

Kamila: On w piątek ma praktyki więc wiesz.... Spotkam się z nim w czwartek no i pójdę z Tobą na ten mecz chyba że bd się źle czułą to nie :P

Ja: Nie masz prawa się źle czuć. xD Dostaniesz leki i na mecz bez gadania...

Kamila: Może.... :pp A jak nie to z *** pójdziesz xdd

Ja: A chcesz w głowę dostać>?! Skończ już z nim :P

Kamila: Niee... i tak na meczu zaczniesz ;p Bo po to na mecz idziesz ;p OCZY ! haha xdd

Ja: Ja nie zacznę ;p zachowam przemyślenia dla siebie xd

Kamila haha przemyślenia nie są złe haha.... xdd Tylko na meczu nie popatrzysz w oczy za bardzo ;pp

Ja Ej no oczy nic nie znaczą jest sporo osób które mają ciekawe oczy np. *** - niebieskie ***- niebiesko zielone.

Kamila yhym yhym.... ale nie na wszystkie się tak nakręcasz xd ;pp.

Ja Ej!! Jakie nakręcasz tej? Tylko stwierdziłam fakt xd

Kamila Skakałaś dookoła mnie i przypomnij mi żebym Ci coś powiedziała jak wyjdziemy! haha! xd yhym yhym ;pp Małolat nie świruj ;pp

Ja: Kłamiesz xd Ja nie pamiętam żebym skakała ;p

Kamila Doleciałaś do mnie z końca sali cała w skowronkach xdd

Ja Wcale nie no ej nawet nie pamiętam żebym na sali była XDD No dobra może ;p

Co to są wspomnienia? (...) Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka. Ale jednocześnie siekają go gwałtownie na kawałki.

Kocham , kochałam i będę kochać. Raniłeś , ranisz i będziesz ranić.

Gdyby Ci kiedykolwiek było potrzebne moje życie, przyjdź i weź je.

My kobiety jesteśmy dziwne, nigdy nie przestajemy kochać nawet największych drani.

Mogłby mnie zabić, a ja, nawet konając, nie pomyślałabym o zemście.

Nienawidzę twojego milczenia które sprawia, że nawet. Twój oddech staje się ogłuszający.

dzięki tobie miałam to ciepłe światełko w oczach. cholernie mi szkoda, że zgasło.