photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 WRZEŚNIA 2012

Ja wiem, usunęłam zdjęcie mojego ciała. Dlaczego? Nie chciałabym, aby ktoś ze znajomych mnie rozpoznał, nie chciałabym, żeby znów było tysiac pytań o, do...

Co u mnie? Chudnę sobie, Dziewczynki. Nie robię nic specjalnego, ale chudnę. W końcu, gdy zaczęłam pracować nad sobą, nad swoją silną wolą - właśnie teraz musi się sypać.

Wiecie... Moi rodzice ogarnęli, że nie jem. Jezu, jaki był dzisiaj wrzask! Ojciec na mnie tak nakrzyczał, że jestem beznadziejna, że mam jeść, bo odwalam kaszanę, że ma dość mnie i mojego zachowania... Później babcie coś dopiekły. Pilnują mnie, wpychają na siłe jedzenie. Mój facet również krzywym okiem patrzy na te wszystkie wymyślania, ostatnio, jak mu powiedziałam, ze zeszło mi 7 kilo od początku września... najzwyczajniej w świecie miał łzy w oczach. To jest ciężki kawałek chleba do zjedzenia, powiem Wam.

Z jednej strony chcialabym żyć normalnie, bez diet, bez kalorii... ale z drugiej, przecież to Ja! To mój charakter, sposób bycia, podejście... całe życie! Tkwię w tym już od 2009 (2010 wiąż z moim photoblogiem, przy informacjach widać datę założenia )roku.

Nie jestem pewna, co będzie dalej... ale w końcu czuję, że mam siłę, że mam siłe na to, by walczyć o siebie. Wiecie, o czym mówię? Moim celem jest 50 kilo, więc jeszcze 12... (171cm) uda się? Jasne!!!!

Oprócz tego - mam naderwany staw skokowy, więc jestem w domu. Kiepsko wychodzi mi palenie, przez co zdarza mi się czasem jeść, ale mimo to, jest w porządku. Ważyłam się dzisiaj i razem z gipsem wychodzi 63 kilo! Więc myślę, że jest okay, bo ile gips ważyć może? 2 kg? 

 

A co u Was, Skarbeczki? 

Komentarze

Junior haydenn podziwiam:) w moim przypadku nejwiecej to kg w ciągu tygodnia więc o 7 w 3 moge pooomarzyć:)
24/09/2012 21:26:58
szczuplejlepiej gratuluje , i życzę szybkiego powrotu do zdrowia ; *
mam nadzieję że nie robisz tego aż tak radykalnie choć 7 kilo w 3 tygodnie to troszkę za szybko , nie mniej podziwiam Cię motylku ; *
24/09/2012 19:43:36
powolidocelu powodzenia kochanie :) dasz rade
24/09/2012 12:20:07
lislisbeth Jeśli TO sprawia tak wielką przykrość Twoim najbliższym to wydaje mi się, ze czas najwyższy zastanowić się nad tym co zrobić, by nie cierpieli, ale żeby i Ty byłaś zadowolona.

Tak, Wasza pozostałość Lis bym powiedziała. Zmieniłam się przez ten cały czas bardzo. Jednak wciąż pozostała we mnie chęć walki. Jednak co po chęci, kiedy czasem na tym sie kończy?
Cieszę się, że mnie wciąż pamiętasz. Chcę wrócić do takiej siły jak kiedyś, byście mogły być ze mnie dumne i mnie pamiętały, że wciąż jestem ta starą Lis! Tylko trochę zmienioną. Słodki paradoks. Chce wrócić do czegoś co mineło, ale w innej formie. Hm. Można tak? Chyba tak.
A co u Ciebie? Co się wydarzyło przez ten długi okres czasu? Ktoś jeszcze z naszych pozostał? Mam z kiolkoma kontakt... Ale części nie mogę znaleźć.
24/09/2012 11:56:24
tluszczykwdol jezu , ale masz siłe . powodzenia ! oby tak dalej : )
23/09/2012 22:20:54
15kg Dziękuję ;-* Myślę, że ta siła jest w każdym z Nas. Wystarczy uwierzyć, że można. Przecież to ja odpowiadam za to, co zjem. Zawsze gdy mam ochotę na coś dobrego myślę, co będę czuć potem. Od razu mi przechodzi, a jeżeli nie? to pale. (nie chcę nakłaniać do niczego, ale pomaga).
23/09/2012 22:23:02
tluszczykwdol pale od 2 lat więc wiem coś o tym : )
23/09/2012 22:24:21
15kg Więc sama widzisz, nie ma lipy. CHCESZ? = MOŻESZ!!!
23/09/2012 22:25:52