nie ma nic ważniejszego, niż edukacja. Jeśli wyobrazisz sobie kogoś, kto spędza dni na kanapie, nie dba o siebie, podejmuje fatalne decyzje finansowe i żyje jak automat, to możesz powiedzieć, że rozwiązaniem jego problemów byłaby walizka z milionem dolarów. Jednak moim zdaniem to tylko chwilowe rozwiązanie. Nie zmieniając swoich priorytetów i nie ucząc się podejmowania lepszych decyzji, jest tylko kwestią czasu, kiedy ta osoba wróci do punktu wyjścia. Do tej swojej kanapy, zaniedbania i nieprzemyślanych wyborów. Dokładnie tak samo jest z relacjami. Żyjemy w takich czasach, że coraz mniej osób ma dobre wzory tego, jak z kimś być. Mamy więcej aplikacji do komunikacji, niż umiejętności rozmowy. Wiele osób notorycznie ładuje się w relacje, które są więcej niż przyjaźnią, ale mniej niż związkiem. Dostają sprzeczne sygnały i nie wiedzą jak je interpretować, albo wchodzą w związki, które po krótkiej fazie oszołomienia, stają się jak zdjęcie skserowane zbyt wiele razy. W tej sytuacji ludzie lubią sobie powtarzać, że 'wystarczy spotkać odpowiednią osobę'. Dla mnie jest to jednak odpowiednik miliona dolarów w walizce. Wystarczy na chwilę. Żeby poczuć realną zmianę, musisz zmienić to, jak podchodzisz do relacji, jak wybierasz inne osoby, jak budujesz związki i co w nich robisz.