'Nie polubie Cię jak powiedzieć prościej ?'
Nie ogarniam własnego życia, to co się w nim dzieje często mnie przerasta. Moje życie zatrzymało się chyba na dzicięcych marzeniach.
Nagły zwrot akcji..... I ej co jest ?....
Wystarczy na chwile zamknąć oczy...
Jak dobrze by było wymazać kilka dni z życiorysu, nie wiem uznać je za koszmar. Pozostawić je bez komentarza i żyć sobie dalej w świętym spokoju.
Prawie dorośli ale nie na tyle by brać odpowiedzialność za własne czyny.
Plan na życie - po chuj mi on jak i tak nie wypali.
Jakoś wszystkie problemy stają się niczym. ;/
Nawet to że następny człowiek któremu zaufałam wychujał mnie.