Na zdjęciu Zuzia i Remi :D
Remi to facet, którego sprezentowaliśmy Mamutkowi na urodzinki.
Wspomne może jeszcze paraliżującego ptaszka z j. angielskiego no i jakby o nim nie wspomniec, spóźnieony o 1,5h autobus, na który specjalnie wyszłam szybciej w kóla. Masakra!
S<3