Kiedy myślisz, że będzie dobrze, że podjęta przez Ciebie decyzja będzie tą najlepszą, że przez to będzie lżej, przychodzi rzeczywistość, która pokazuje Ci jak jest beznadziejnie, że pomimo krótkiego czasu, można się przyzwyczaić a co gorsza pokochać kogoś, tak że życie bez niego jest jakieś puste. Nieraz jednak podjętych decyzji nie da się cofnąć, nie da się już niczego naprawić i kolejny raz z rzędu pęka w Tobie wszystko. Słońce Cię nie cieszy, każdy kolejny dzień staje się wyzwaniem, bo musisz to przetrwać, bo musisz dać sobie z tym radę, bo musisz udawać, że jesteś twarda i że poradzisz sobie z każdą przeciwnością. A najgorsze są słowa, będzie dobrze. Bo nie będzie, bynajmniej na razie, dopóki nie przyzwyczaję się do nowej sytuacji, do braku bliskości.. i patrzysz na całą sytuację z góry i widzisz swoje błędy, które kolejny raz z rzędu popełniałaś, które za każdym razem rujnują Ci życie, niszczą wszystko, co daje Ci szczęście.. :(