54. humor dzisiaj dopisuje. i to jest najważniejsze. po południu sesja. ;) i zdjęcia nowe będą. już nie mogę się doczekać. a niedziele pewnie spędze nad książkami. przepisywanie lekcji. wrr...
kurczę. ostatnio nie mogę w nocy spać. budzę się zazwyczaj o 1:30 albo 2:00 i leże z dobrą godzinę aż zasnę. mam już tak trzy dni i się strasznie nie wysypiam. teraz mogłabym tu przed kompem zasnąć. nie wiem skąd to się bierze. masakra. xD