Nienawidzę tego jak cholernie mnie do ciebie ciągnie.
wieczorną notke poświęce sprawie prywatnej . i mam nadzieję , że pomożecie mi ją rozwiazać .
bo ja sobie kompletnie nie radzę !
a mianowicie ; mam 18 lat . rok temu weszłam do 1 klasy szkoły średniej . i no jak sie domyślacie , nowa klasa nowe przygoddy nowi ludzie no i nowa miłość ;) właśnie na tego ostatniego chciałam porozmawiać .wiec ; rok temu pzonałam kolegę X chodzimy do jednej klasy , po którkiej znajomości zostalismy parą , lecz na krótko . zerwałam z nim ponieważ nie miał dla mnie czasu . bo wazniejsi byli koledzy . a jego towarzystwo niestety mi nie odpowiadało . więc wolałam po szkole wracać do domu . On bardzo mi sie podobał od pierwszego dnia w szkole . z reszta ja jemu też.z tego co słyszałam . po zakończeniu tego związku chodzily rózęn plotki na mój teamat.lecz po czasie to ucichło .
po dłuższym czasie . zaczęłam żałowac tego , że decyzje podjełam zbyt pochopnie. bo ja nadal byłam w nim zakochana . lecz on juz nie zwracał na mnie uwagi . ale nie chciał ... mijały miesiące próbowałam o nim zapomnie, lecz nie moge . ; ((
po protu jest dla mnie zbyt ważny . niedawno uświadomiłam sobie ,że jest dla mnie wazny , że potrzebuje go jak nikogo innnego i nie przestałam go kochać . ale z jego strony jest już chyba inaczej . niby zagaduje do mnie .ale czasami jest wredny . dosżły mnie słuchy ze ma dziewczyne , ale to podobno nie prawda. boję się mu do tego przyznać , gdyż to ja zadecydowałam o rozstaniu ! a teraz to cholernie boli . ;(
gdy patrze w jego oczy , widze w nich sens mojego życia !
co zrobiłybiłybyście na moim miejscu ?
pomocy!!! ;((