nie mam się czym chwalić , zawaliłam ostatnie 3 dni ...
piłam alko + jadłam co popadnie
zdałam prawo jazdy i jak zaczęłam imprezować ze znajomymi ciężko było skończyć :/
a dziś ? tłusty czwartek oczywiście też nie mogłam się powstrzymać ...
jutro już tak nie będzie :)
a Wy jak sobie radzicie ?