Każdego dnia studiuje odcień Twoich oczu. Każdego dnia jest inny. Każdego dnia coraz piękniejszy.
*
pamiętasz? kiedyś lubiliśmy ze sobą rozmawiać.
*
bądź przy mnie, gdy cały świat zrobi nam na przekór. bądź wtedy, gdy w najmniej oczekiwanym momencie będę cię potrzebować. bądź przy mnie. nie zawiodę, obiecuję.
*
żałuję, że nie istnieje w życiu taki magiczny pstryczek.
pstryk - znikasz.
pstryk - zapominam.
pstryk - jesteś.
pstryk - kochasz.
*
czytając sms'a od niego sprzed kilku miesięcy, popijając wódkę, paląc papierosa i słuchając tej głupiej piosenki, którą on jej puszczał, zastanawiała się, co to właściwie jest miłość.
*
Główny bohater moich snów ma nieuleczalną chorobę niezdecydowania, prymitywną potrzebę łamania serc dziewczynom i nad wyraz perfidny urok osobisty.
*
Ty - dwie litery, a taka masa nieporozumień, kłótni, łez i nieprzespanych nocy.
*
czasami żałuję, że nie potrafisz czytać w myślach. dowiedziałbyś się, że siedzisz w mojej głowie w każdej sekundzie dnia. zadomowiłeś się tam na dobre.
*
- jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem? niewiedza czy obojętność?
- nie wiem, nie obchodzi mnie to.
*
Chodź, poszukamy te milion powodów, które utwierdzą nas w przekonaniu, że nie warto rzucać się pod pociąg.
*
Każdy jego ruch doprowadzał mnie do obłędu. Jego łobuzerski uśmiech sprawiał, że chciałam się w nim zatracić bez reszty. Był idealnym ideałem mojego ideału.
*
jest dla mnie jak obsesja na punkcie odchudzania dla anorektyczki, jak ostatnie krople wódki dla alkoholika, jak muzyka dla instrumentalisty, jak amfetamina dla narkomana. jest moim najpiękniejszym uzależnieniem, w które coraz bardziej się zanurzam.
*
Jego oczy, jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem, a wizją bajecznego szczęścia.
*
U mnie osiem dni zapominania, u ciebie już ósma panienka.
*
Mówię Ci, gdybym mieszkała sama, jeden pokój przeznaczyłabym tylko na rzeczy związane z Tobą, na ścianach roiło by się od Twoich zdjęć.
*
I czuję, ze nigdy wcześniej nie byłam równie szczęśliwa, równie podniecona każdym dniem. Nigdy wcześniej nie czułam prawdziwego szczęścia .. szczęścia z miłości.
*
Bo kiedy nie możemy zasnąć nachodzą nas myśli o sytuacjach, które mogły potoczyć się inaczej. Słowach, które wypowiedzieliśmy i których żałujemy, że nie wypowiedzieliśmy. Oraz o rzeczach, które zrobiliśmy i które mogliśmy zrobić.
*
Ból. Musisz go pokonać, bo prawda jest taka, że nie da się go ominąć. A życie ciągle przysparza nowych.
*
Nawet nie masz pojęcia, jak wiele od Ciebie zależy. Czy zasnę z uśmiechem na twarzy i prześpię całą noc, czy też usiądę na balkonie w szlafroku, odpalę papierosa i będę płakać do wschodu słońca. Czy zjem obiad i kolację, czy też na widok posiłku zacznie mnie mdlić. Czy skupię się na sprawdzianie i napiszę go prawidłowo, czy też oddam pustą kartkę i dostanę kolejną jedynkę.
*
Przychodzą takie momenty w życiu, że nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co pojawia się w Tobie tyle siły przez którą czujesz, że możesz osiągnąć wszystko. Uwielbiam taki stan.