ibwkjvsxomwio próba klawiatury !
Coś o ostatnim biegu..
Półmaraton w Pęckowie stał pod znakiem wysokiej temperatury oraz, dominacji na czołowych miejscach biegaczy zza wschodniej granicy tudzież Białorusi i Ukrainy.
Ja swoje założenia chciałem wykonać, zaczynając bardzo zachowawczo i w spokojnym tempie, aby uniknąć "ściany" na ostatnich kilometrach.
Pierwsza piątka luźno w 3 osobowej grupce z pierwszą kobietą biegu Ukrainką, oraz jeszcze jednym biegaczem który długo nam nie towarzyszył i odpuścił to nasze tempo. Czułem się całkiem nieźle więc pierwszą dyche mijałem jeszcze mając dobre samopoczucie, miedzy innymi dzięki temu że miałem obok siebie Kamila na rowerze który bardzo mi pomógł towarzysząc mi wspierając w trudnych dla mnie momentach, a także podjeżdząjąc do mnie mogłem sobie pobrać bidon, aby się napić.
Trudne chwile wspomniane wcześniej pojawiły się ok 16 km gdy na trasie przede mną pojawił się trudny podbieg na most kolejowy, póżniej na zbiegu jeszcze odczuwałem mocno jego trudy i już cięzko było się rozluźnić i swobodnie kontynuować bieg, tylko musiałem się napracować aby utrzymać dobre tempo na mete które i tak jeszcze do 18 km było znacznie wolniejsze niż poprzednie kilometry oraz ostatnie 2 km na których troszkę odżyłem i złapałem drugi oddech. Ostatni kilometr, to lekki podbieg i już widziałem tablice miejscowości Wieleń, w której była wyznaczona meta na stadionie miejskim, a do niego po osttanim zbiegu już około 150 m i drugie tyle na stadionie i mogłem się cieszyć z dobrego biegu.
Kilka minut minęło gdy doszedlem do siebie i poszedłem sprawdzić wyniki, ale te były dla mnie pozytywnym zaskoczeniem że bieg kończąc na 10 miejscu znalazłem się na trzecim stopniu podium w swojej kategorii wiekowej do 29 lat :)
Oczywiście wielkie gratulacje dla mojej dziewczyny która zrobiła bardzo dobry wynik na tej połówce :*
Teraz tylko trening trening i jeszcze raz ciężka praca, 10 go jade na obóz w góry więc wiadomo że będzie wykonany kawał dobrej roboty, a ma to zaowocować na jesiennych biegach.
Na chwilę obecną tyle, pora wyjść na trening, chyba zrobiło się na tyle chłodno że uda mi się przeżyć dłuższe wybieganie ; )
PS Foto ze sztafety TRI Sława bo z połówki nic ciekawego nie posiadam :)