This is Love

Zakochałem się w dziewczynie, mojej najwspanialszej Malwinie <3

Są rzeczy o których mówić można więcej lub mniej, o bieganiu zawsze więcej, o innych rzeczach mniej , prywatne sprawy są prywatne i tyle na wstepie.

Wolny już nie jestem, ale za to szczęśliwy, najprawdopodobniej najszczęśliwszy na Świecie ... Sprawdzę to !

No to teraz o ostatnim biegu...

Bieg 3 Jezior w Nierzymiu kusił swoją wyjątkowością mnie już od dawna, a po nieudanym ubiegłorocznym starcie kusiło mnie jeszcze bardziej aby zmazać tą plamę.

Kusiło również kolejne zwycięstwo w tym roku, a że przygotowania rozpocząłem wcześniej do sezonu jesiennego to noga była wystarczająca aby tego dokonać. Czas 19,03 na ciężkiej przełajowej, pagórkowatej i najeżonej wystającymi korzeniami trasie zadowala, gdyż jest to nowy rekord tej trasy :) Za rok atak na 18 z przodu :)

No i najważniejsze... Jest to nasze pierwsze wspólne zwycięstwo i cieszy podwójnie, bo inaczej po prostu być nie może. Serdecznie Cie pozdrawiam mała :*

Po dzisiejszym cieżkim i nieco odmienioym od poprzednich treningów  siły biegowej, pisząc ten wpis jestem mega zmęczony, robota jest wykonywana jak trzeba, jutro 2 zakres też sam się nie pobiega...

Zbieram już więc siły na jutro, bo odpoczynek też ważna sprawa.

Kolejny start - Słubicka 10 tka już w najbliższą niedziele, pod względen przynależności klubowej bieg u siebie, dobrze by było pokazać się z dobrej strony :)