Napisać chciała wiele, ale pustka ogarniająca ją w tym momencie sięgała zenitu. Nie próbowała pójść na skróty skopiuj - wklej, to nie w jej stylu. Usiadła cichutko w zimowy a zarazem zimny dość późny wieczór i postanowiła uzupełnić to co już dawno powinna była zrobić. W jej życiu zmieniło się wiele, może nie zamknęła się w szafie z tajemnicami ale mimo wszystko bliscy byli dla niej tak dalecy że nawet oddaleni o milion mil a każde spotkanie z nimi wyglądało jak wielki cyrk w którym spotykają się całkiem sobie obcy ludzie których łączy chęć zintegrowania się i rozrywki.
Jej dotychczasowe życie toczyło się w okół jednej osoby, długie lata nie rozumiała dlaczego, jednak gdy po raz kolejny zostawił ją samą sobie, obojętnie potraktował to co miała do zaoferowania a słowa jego mijały się z prawdą zrozumiała że walczy z kimś kto prawdziwy nie potrafi być nawet sam dla siebie. Zakłamany, wiele razy ją oszukał lecz ten ostatni raz miał być Naj- ostatniejszym o czym on wiedział. Skasowała wszystkie numery jakie należały do niego i z uśmiechem powiedziała : już nie płacze, nie myśli o nim, nie tęskni a pisze to bo jest szansa choćby najmniejsza że On to przeczyta i nigdy już więcej nie spojrzy nawet na Nią i nie pomyśli o Niej już nigdy .
Stracił ją już na zawsze . . .
Ona dla Niego.
Z serii : Osobisty pamiętnik, wpis : 18.12.2009 r. 23 :50
"Nie ma takiej fantazji, której wola i rozum nie zdołałyby przekształcić w rzeczywistość."
;)