Wychodzę na ulice a tam czka na mnie zło
uciekam, biegnę, nawet nie wiem dokąd
coraz szybciej biegnę i przewracam się,
odwaracam się a zło jest coraz bliżej mnie.
Wstaję i dalej biegnę aż brakuje mi tchu
zło dopadło mnie i obudziłam się ze snu
XXl wiek myślałam że to działo się naprawdę,
realnie, że to działo się naprawdę... !