photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 KWIETNIA 2015
Piękna pogoda! Przydałby się spacer, ale nie ma z kim a samej nawet mi się nie chce wyjść z domu. Byłam z Oskarem na mieście chwilę, poszliśmy na lody i mieliśmy zrobić ankietę na temat myjni parowej, którą On chce otworzyć. Szczerze mówiąc nie do końca jestem przekonana do tego pomysłu, bo ja to się wszystkim martwię. Musi wziąć pożyczkę (bo już nie ma zwykłych dotacji) na 50 000 i będzie to spłacać przez 5 lat. Jeśli coś pójdzie nie tak, zostanie z niczym. Chciałabym wierzyć, że się uda i wszystko będzie pięknie, ale nie umiem. Boję się, że coś nie wyjdzie i co wtedy? Znowu za granicę? Ale nie potrafię mu tego powiedzieć, bo tylko obniżyłabym mu samoocenę i zmniejszyła nadzieję. Ankieta oczywiście nieudana, bo oboje wstydzimy się podejść i odezwać do ludzi. Oskar poprosił mamę, żeby z nim jechała. Teraz pojechał pożyczyć jej auto i dopiero wieczorem do mnie przyjedzie. Trochę szkoda mi tej pogody, ale trudno. Może następnym razem się wykorzysta.