mialam dzis na wf silke <3
oczywiscie 1,5 h gadalam z kumpela o dietach cwiczeniach i ze jestesmy grube i wlasciwie
stwierdzam ze moje uda sa paskudne !!
moze sie za nie porzadnie wziąsc ;p co polecicie ?
waze ok 55 kg no bo nie mam tego okresu i sie martwie ale w maju chyba pojde do ginekologa jak nie wroci ;(
bo nie mam od poczatku roku, od marca jem. najbardziej sie boje ze da mi hormony i utyje ;/
no ale stres robi swoje a ostatnio mam go duzo przez testy wybor szkoly itd. musialam pare razy odpuscic sobie lekcje bo bym nie wyrobila. dzialam na 5 razy wiekszych obrotach sto% skupienia i lece na 5 i 6 porzadny wycisk w domu nauka lekcje testy i czytam ksiazki tak dla odpoczynku a i zapraszam was na ofizjalnego photoblogasa jezeli chcecie :)