wytanczona, z apetytem na wiecej =), chłopaki trenować przed 100-sniówką, bo nie ma formy, niestety sobota uleciała niczym kamfora nie pozostawiając mi wcale czasu dla siebie, jakieś pojerzane zagłębienie niewiadomoego pochodzenia potocznie zwane dołem chyba mnie dopada, ale to w sumie nic. muzsze sie za nauke zabrać, chociaż jak do tej pory robie wszystko tylko nie to. Wczoraj pomimo tego ze swietnie sie bawiłam to były takie momenty, że bylo cieżko, cóż, musze jeszcze poczekać!
Timbaland - Apologize...=(