Ja się rozpisałem, pisałem to chyba przez półtorej godziny latając po necie i zbierając materiały. I, kurwa, pierwszy raz mi się musiał komp od miesięcy zaciąć. Przy ładowaniu notki. Zdjęcie zostało, tekst poszedł. Nie chce mi się tego robić jeszcze raz. Wasza strata ;[.
Ale, w ogólnych zarysach: www.web.archive.org.
Bardzo fajna zabawka.