Jakosc sie oczywiscie popsula .
Jutro ide pisac test, od ktorego zalezy do jakiej klasy sie dostane. Chce sie dostac do najslabszej jaka moze byc, wiec nie zyczcie mi powodzenia . A zajecia rozpoczynaja sie dopiero za tydzien, chociaz jakis + ; ) Ogolem jakoos to bedzie . Musi byc . Ide ogarnac pokoj na przyjazd siostrzyczki "kochanej" .
Ostatnie dni wakacji trzeba mega wykorzystac .
ILU <3