Takie tam z Martyna na zakupach ;D 10kg cukru i 2l mleka dla Pani Nadzi. Lov <3
Wczoraj opalanko nad zalewem , opaliły dupy i pojechały ;)
A dzisiaj wieczór z dziewczynami, EXTAZY ! Szalejemy.
Moje szczęście niedługo wraca aj aj <3
Już 5 miesięcy misiu ;*