photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 LUTEGO 2013

Day 2&3

Day 2:

Czekam na ferie, które nadejdą w piątek. Przestanę oglądać tą cudną mordę Ł. Cieszę się, doprowadza mnie do szału. To chyba przez jego fenomen bycia - nie mam problemów z chłopakami. Jeśli ktoś mi się spodoba nie muszę długo czekać. Zawsze wychodzę na swoje, mimo swojego wyglądu (w sumie nawet nie wiem dlaczego tak mi "się szczęści", bo grono adoratorów rośnie). Ale z Ł. mam problem - jest mój, ale tylko fizycznie... Był, był to właściwe słowo. Lubił się ze mną zabawić, wiedział, że łatwo mu nie odmówię. Przy nim brakowało mi asertywności. Pomimo tego, jak mnie traktował zawsze wracałam. Na jego prośbę kryłam się z tym - chyba było mu ze mną wstyd, chyba dla niego chcę być PIĘKNA.

Beznadzieja, nie mam ochoty na nic. Wszystko się pieprzy, pomimo optymizmu, który mną włada(ł).

Bilansik:
7:00 - kromka białego chleba, margaryna, szynka konserwowa, sałata lodowa

11:15 - kromka białego chleba, margaryna, szynka konserwowa, papryka czerwona, mandarynka

14:30 - makaron z chiński FixKnor z kurczakiem (nie mam wpływu na obiady)

19:00 - graham, margaryna, szynka konserwowa, sałata lodowa, ketchup (wszystko x2)

21:45* - jajecznica (dwa jajka) na wodzie, cebulce, papryce i pieczarkach, graham

ok. 1214kcl/2000kcl

 

ćwiczenia: Mel B - Cardio (nie dałam rady więcej, jestem zawalona nauką)

*moja osobista trenerka (siostra) powiedziała, że jedzenie do 18:00 to bujdy, mam jeść do dwóch godzin przed snem. Wtedy mój metabolizm pracuje i pracuje, i pracuje.

 

Day 3:

Humor identyczny do minionego dnia. Nie ćwiczyłam dzisiaj, spalam kalorie nauką - nie mam innego wyjścia, a jeszcze czeka mnie biologia, o ranyy. Jadłam dzisiaj obficie, nie miałam głowy do niczego, jadłam co mi dali.

Bilansik:

7:30 - kajzerka, margaryna, szynka z kurczaka, sałata, ogórek, papryka

10:25 - kajzerka, margaryna, ser zielony (z pesto), sałata, ogórek, papryka, mandarynka

12:00 - zupa jarzynowa z grysikiem, ziemniaki z mortadellą w kostce i sosie pomidorowo-paprykowym (muszę jeść obiady w szkole, nie ma inne opcji)

14:30 - gołąbki x2 w sosie pomidorowym (MUSIAŁAM, pół roku mamę na nie namawiałam)

17:00 - gołąbek w sosie pomidorowym

21:30 - deser puddingowy Smakija, mały banan

1650/2000kcl

 

ćwiczenia: zero (ew. ćwiczenie mózgu masakrując go układem krążenia z biologii)
Po feriach zacznę ćwiczyć na w-fie i chodzić na SKSy z siatkówki, aktualnie nie mogę, bo mam nawrót skręcenia stawu skokowego.

 Mam problemy z systematycznością, raany.

A u Was jak dziewczynki? Jakie postanowienia na tłusty czwartek?

Komentarze

Junior skalpelkillerturbo Dobrze ci siostra powiedziala o tym ,że można jeść dwie godziny przed spaniem ;* ehhh tez kiedys miałam takiego kolegę co tylko kiwnął paluchem a ja leciałam i robiłam co chciał.... No ale dobrze ,że to przeszłość ;) powodzenia ;*
07/02/2013 22:18:49
Junior 09110520 Wzajemnie. ;*
07/02/2013 23:01:49

wreszciemammotywacje tak to jest niestety, że jak facet nas zlewa to nam bardziej zależy :< trzymaj się mała :**
06/02/2013 21:54:22
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
letsdoitgirl jeśli od tak dawna Ci zależy, a widzisz, że jemu nie, to postaraj się z tym oswoić i daj sobie na jakiś czas spokój z facetami, a wkrótce pojawi się ten, który na Ciebie zasłuży :)
06/02/2013 22:50:30
Junior 09110520 Masz rację... Ja wiem, że z nim nie będę, wiem, że jestem dla niego za słaba, byłam oswojona z myślą, że nie będzie mój... Ale widziałam go ostatnio z nową dziewczyną i ... coś we mnie pękło. Tak po prostu, zaburzył mi wszystko co miałam poukładane. No trudno. Od dawna nie mam "ochoty" na nikogo innego i w sumie, dobrze mi z tym. Dziękuję. ;*
06/02/2013 22:54:33
letsdoitgirl Nie myśli, że to Ty jesteś dla niego za słaba. Jeśli koleś miał czelność bawić się Twoimi uczuciami i wykorzystywać je, to po prostu nie jest Ciebie wart. A nowa dziewczyna też się pewnie na nim pozna, no chyba że taki układ jej odpowiada. Zacznij żyć swoimi życiem, cieszyć się tym, co masz i doceniać każdy dzień taki, jakim jest. Wiem, że to brzmi jak bzdetna wypowiedź autorki jakiegoś poradnika, ale sama kiedyś byłam w podobnej sytuacji i prawdziwa miłość przytrafiła mi się dopiero, gdy doceniłam samą siebie i swoje życie :*
06/02/2013 23:01:13
Junior 09110520 Kocie, kocie. Jestem optymistką co ich mało! Będzie dobrze, ja to wiem... Musi. :D
Muszę teraz tylko ponarzekać, czasami warto odreagować. Naprawdę Ci dziękuję, jesteś wspaniała! :*
06/02/2013 23:02:48
letsdoitgirl Optymizm jest podstawą sukcesu :D
Miło mi, że tak o mnie mówisz <3
06/02/2013 23:04:25

scrawnysoul zamień biały chleb na ciemny lub pełnoziarnisty :*
06/02/2013 21:45:31
Junior 09110520 Wiem, wiem... Niestety ja mam czas tylko na ubranie się i zjedzenie czegokolwiek, nie mam możliwość kupienia ciemnego rano... Teraz poinformowałam domowników o moich postanowieniach i mam nadzieję, że chleb ciemny się pojawi. :D ;*
06/02/2013 22:24:06

Informacje o 09110520


Inni zdjęcia: Rok dryfowania smokjedenZakopane. paulsa34Trochę wygłupów z rana.... halinamWiosna photographymagicKlimacik patusiax395Dokładnie pamiętam najprawdopodobniejnieNatura ilovecarrots1439 akcentova:) dorcia2700Żurawie jerklufoto