żech wróciła!
stęskniona strasznie!
i dostałam od mojego misia pysia na urodzinki
płyte "Coma symfonicznie" <3
fajnie było ;]
szkoda, że tak krótko ;<
a w poniedzialek znow do szkoly ;/
i ALBO sprawdzian z romantyzmu
ALBO arkusz maturalny ;D
po za tym, moja kochana szkoła zaplanowała rózne inne atrakcje dla mnie na ten wspaniały tydzien ;]
mianowicie: kartkowka z PP, z gegry, ze specjalizacji, poprawa spr z matmy iii
ii dalej nie chce mi sie myslec XD
ide spać ;D
dobranoc ;)
Kocham Was:*