Zdjęcia: ` Pawel Piotrowski. All Rights Reserved.
http://www.facebook.com/PawelPiotrowskiFoto
Co czułam ? co nadal czuje ? żadne słowa nie są w stanie tego opisać. Wszechogarniający bół. Wszystkie pozywtywne emocje we mnie umarły. Tuż po ostatnim punkcie ( zdobytym przez Arkas ) chyba umarłam. wewnętrznie. łzy leciały mimowolnie.W jednej chwili cały świat przestał dla mnie istnieć.To tak jakby moje serce przestało bić, a przecież kilka sekund temu biło tak szybko. Niemy krzyk. Niedowierzanie, przecież jak to możliwe ?... tyle niewykorzystanych szans. marzenia obróciły się w dym, który nie już nie wróci do papierosa. Po chwili smutek zamienił się w złość. Na wszystko i na wszystkich. Rozbita szklanka, porozrzucane ubrania i różne inne rzeczy które tak naprawdę nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Po chwili znów przyszedł smutek. W nocy przespałam jedynie pół godziny. Zasnełam dopiero koło 5. Natłok myśli. Ciągłe pytania. Po przegranym finale FF w tamtym sezonie czułam coś podobnego. Tylko, że wtedy było tak blisko to triumfu w całym turnieju, jedna decydująca pomyłka sędziego. I wtedy mnie ogromnie bolało. Z czasem złagodniało, ale teraz wraca to ze zdwojoną siłą. Nigdy nie będę potrafiła pogodzić sie z porażką.
Czy coś znaczy dla mnie tyle co ten zespół ? Uwierzcie, że nie. Wyznaczają mi początek i koniec. Są całym moim światem. Moim oddechem i mym cieniem. Moją codziennością, myślą, radością i smutkiem. Dniem i nocą, moim wczoraj, moim jutro. Moim zawsze. Nawet jeśli kibicuje też innym zespołom, kocham je. Nawet jeśli nożna fascynuje mnie bardziej niż siatkówka. To właśnie Skra jest dla mnie najważniejsza. I wiem, że w każdym życiu wybiorę.
Co czuje teraz ? Nadal nie potrafię się z tym pogodzić. Dzisiaj spałam już ok.3 godzin. Smutek nadal gości w moim sercu. Nie chce o tym z nikim rozmawiać, tłumaczyć... nie chcę. Doskonale wiem, że to jest najgorszy sezon Skry od zawsze. Może mistrzostwo to jakoś uratuje ? Oby. Najbardziej szkoda mi chłopaków. Nie wyobrażam sobie tego co muszą czuć. Widząć łzy na oczach Winiara, człowieka, który codziennie tryska energią i radością - okropne uczucie. A Mariusz ? Mariusz poświęcił CAŁĄ swoją karierę Skrze. Mógł grać gdzie chciał - zawsze wybierał Skre. A LM nadal nie wygrana. Łamiący się głos Pliny.Kłos, Woicki, Aleks ....mogę wymieniać nadal. Ich smutek jest moim smutkiem. Za dużo nieszczęść nas spotyka. Mam nadzieję, że po sezonie zawodnicy nie odejdą. Wygrajmy te cholerne Mistrzostwo Polski i pokażmy naszą siłe.
PS. Janowicz był na środowym meczu Skry, bardzo sympatyczny gest.