ej,hej. jestem zdrowa,byłam wczoraj już w szkole z moją lovki klasą,hihi moje miśki. siedzę sobie teraz z tą lamą na zdjęciu. byłyśmy dziś na koniach u Fabki naszej kochanej łaaaa. tak długo jej nie widziałam. tyle,że nie pobyłyśmy długo,bo złapała nas burza no ale trudno. wyczuwam jutro cały dzień nauki bo trzeba nadrobić,hihi tak się do tego rwę,że aż w ogóle. ludzie chcę wakacje! dobra lovki,kisski dla Was;-*