blablabla!
ten tydzień był faaaajny ;D
choć zapowiadało się inaczej.
a wiec skoro ten tydzien byl fajny, to znaczy ze nastepny
bedzie straszny xd wiem, ten mój pesymizm.
w zeszłą sobote zawody w Trójce, wreszcie zobaczyłam moje mordki :*!
kurde, a w ndz. byłam na koncercie myslovitz!
gitarzysta był mniam :D
ogółem dużo znajomych.
muszę w końcu poszperać po płytach z końmi no xd
i już nie długo chyba zacznę jeździć bo ciepło <3
jeszcze troche i wakacje, aaaaaaaaaaaaa <3
wiem, że tu rzadko zaglądam, ale ciesze sie bo skonczylam
z przesiadywaniem przed kompem, wole gdzies wyjsc a nie.
ogółem miałam tu pouduwać zdjęcia, ale jednak nie. szkoda mi.
jak czytam niektóe notki to tyle akcji mi sie przypomina ze o jaaaaaaaa :P