Wierzę w nas bardziej niż w miłość, bo miłość jest jak człowiek,
chwilą co nie godzi się na to, że musi ginąć.
Powiedz mi to szczerze, chodzi o jakość czy o ilość?
- Nie wiem. Jeśli miłość jest człowiekiem, chodzi mi o Ciebie.
Ha. O mnie. Ja tak niewiele mogę Ci dać,
bo sam niewiele mam, tylko ten ogień i rap.
Coś tu spłonie i tak, a Ty jeszcze możesz iść tam.
- Ok, no powiedz, co to świat może mi dać?
Choćby pozór, że coś wiesz, to jest w sumie plus.
Łatwiej jest unieść trud, kiedy jest jakiś bóg.
Jakiś punkt zaczepienia, jakiś grunt a nie ziemia,
która ucieka spod nóg prawem przebudzenia.
Idź spać wreszcie, idź spać.
- Nie chcę.
Idź spać i śnij sens przez życie, to szczęście.
Idź spać wreszcie, idź spać.
- Nie chcę. Jestem z Tobą żeby śnić przez to życie bezsennie.
umieram.