18ście na karku i wielkie mi halo :)
Walka z samym sobą często okazuje się gorszą niż przeciwstawianie się osobom postronnym,społeczeństwu i nienawiści i ty dobrze o tym wiesz.Nie wydaje mi się ,że kłamstwo wypowiadane sobie z własnego przymusu dziennie przed lusterkiem jest dobrym sposobem na odciągnięcie siebie samego z nieudolności emocjonalnej...Jeden krok za toba-zauważenie swojego JA,kolejny będący próbą przeanalizowania i chęci szukania pomocy ,która w przypadku silnej osobowości byłaby zbędna jest jak chwilowe apogeum twoich starań poznawania siebie.Daj sobie odrobinę czasu i nadziei a jutro przyniesie Ci błogość i spokój ducha :)
ps. lubie te wieczorne rozmowy :)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700Na poprawę nastroju bo pochmurno halinamDom… juliettka79I am photographymagic... maxima24... maxima24