photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
KARINKA
Dodane 21 STYCZNIA 2013 , exif
1186
Dodano: 21 STYCZNIA 2013

fot. Sienkiewiczka :*

 

Właśnie wróciliśmy z Branicy, zgrupowanie swoją drogą, ale najpierw:

 

Chcieliśmy zapakować konie do przyczepy prosto ze stajni. Natalia prowadziła Ultanę. Klacz była niepewna, ale wystarczyłoby 5 minut i stałaby sobie grzecznie w przyczepie. Niestety, pan Marcin Gerke, właściciel ośrodka, w którym prowadzone były konsultacje był innego zdania... bez jakiegokolwiek uprzedzenia złapał najbliżej polozoną, drewnianą miotłę i zaczął bić konia po plecach. Ula wparowała do przyczepy taranując po drodze właścicielkę, mimo że była w środku, nie można było się do niej zbliżyć i zatrzasnąć barczyk, ponieważ była tak roztrzęsiona i przestraszona. Z boku wyglądało to strasznie!  Odskoczyła do tyłu, a pan Marcin, zresztą bardzo wulgarnym językiem,dosłownie wygonił nas ze stajni, mimo że to on powodował zamieszanie. Ultanę pakowaliśmy jeszcze 2 godziny, na spokojnie, oczywiście po za terenem ośrodka. Pan Marcin Gerke zachował się wyjątkowo nieludzko, zraził konia do przyczepy a nas i mam nadzieje wielu innych do swojej stadniny. Mogłabym wymieniać jeszcze dużo przykładów związanych z samym zakwaterowaniem, ale na razie sobie daruję.

NIE POLECAM STAJNI RUMAK W BRANICY!

Sama będę omijać to miesce szerokim łukiem.

Sytuacja mogła skończyć się o wiele tragiczniej; kobyła ma poranione nogi, Natalia jest obolała, a ile stresu kosztowało to nas wszystkich... cóź. Uważam, że  osoba nieznająca podstawowych chociaż zasad etyki, nie powinna zajmować się zwierzętami, ani dziećmi na obozach, dając taki PRZYKŁAD.

 

Komentarze

~dasia Jeśli chodzi o ten rok wakacje 2017, to nie polecam RUMAKA! Z zewnątrz wszystko pięknie, ale gdy się tu pobędzie to: konie zaniedbane, stoją w kupach tygodniami, nikt nie sprząta, źrebaki rodzą się jeden za drugim..nie wiadomo po co...zaniedbane... konie ciągle się blokują, nikt im nie pomaga...serce się kraja jak się na to patrzy. Lekcje codziennie identyczne, nie nauczysz się niczego. Gdy spytałyśmy o możliwość jazdy w terenie, to odpowiedź była,że gdy panu właścicielowi się będzie chciało...żenada. Jezioro za płotem, ale pokąpać się w nim nie można,bo to także kłopot. Generalnie wszystko nastawione na wzięcie pieniędzy za kolonię i bezpieczne odbębnienie swojego. Nie tego oczekujemy. NIE POLECAM..aha jedzenie paskudne, zupa przerabiana trzy kolejne dni,żeby została zjedzona. NIE!


17/07/2017 22:34:57
~rudelovelove Byłam w rumaku na obozie , nigdy nie miała do czynienia z nieuprzejmością p.Gerke ,raczej z kulturą i miłym obejściem w stosunku do ludzi i koni . Jestem zaskoczona O.o
21/01/2013 11:09:20
saharra Albo ślepa...
28/06/2013 0:26:02

~agata90 Konia po plecach... Osobiście bylam na obozie w stajni Rumak, byłam bardzo zadowolona. nawet oceniając stajnie po latach, pod kątem postepowania p.Gerke i warunkach dla koni,kiedy ukończyłam technikum hodowli koni i miałam spora praktykę w obsłudze tych zwierząt. Oczywiscie nie pochwalam zachowania p. Marcina. wiem jednak jak to bywa po wyjazdach na pokazy koni-ciągle gdzies je wozilismy. Nie dziwcie si, że zostaliscie wyrzuceni- to nie był czas i miejsce, zeby stac grupa i się gapić. W tym momencie. To stres i nerwy spowodowały przekleństwa. Bycie z końmi oznacza tez odpowiednie zachowanie wg zasad bezpieczeństwa i higieny pracy i o tym nalezy pamietać.
27/06/2013 19:59:35
saharra Szczerze mówiąc przepraszam, ale chyba nie umiem do końca odnaleźć się w Twoim komentarzu. Jeśli chodzi o obługę koni, myślę że mimo Twojego THK mamy bardzo podobny staż. "Stać grupą i się gapić"? "Nie dziwcie się, ze zostaliście wyrzuceni"? Aż mnie boli, jak to czytam po raz kolejny. Stres i nerwy to chyba tylko nasze spowodowane właśnie przez szanownego pana Gerke, który (nie mogę się powstrzymać) w moich i mam nadzieję, w wielu oczach stracił jako człowiek i trener.
28/06/2013 0:23:16

siwa2411 ;( /Łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii strzemionka :>
21/01/2013 15:21:11
~kaaaraa Ło... porażka jakaś. W sumie dobrze że mnie nie było. Niech dziewczyny wracają do zdrowia. xoxo. ;*
21/01/2013 14:24:26
~weronikamroz jestem w wielkim SZOKU *.* takie zachowanie jest bardzo niestosowne ..
21/01/2013 14:18:45
havoria Byłam na obozie w Rumaku, miałam jazdy z p. Gerke i jakoś nigdy nie byłam świadkiem takich zachowań. O.o
21/01/2013 0:10:18
saharra No to miałaś szczęście, bo nie wierzę, że coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy.
21/01/2013 10:00:03

achajka27 Bardzo niemiła recenzja... I niebezpieczna sytuacja, człowiek chyba nie włączył myślenia, zanim złapał za tę miotłę...
21/01/2013 9:03:43
~trish14 O boże... głupota i brak wyobraźni niektórych ludzi po prostu mnie dobija -.-
Całe szczęście, że nie stało się nic poważniejszego...
21/01/2013 0:55:32

Informacje o saharra


Inni zdjęcia: Drzewko Szczęścia bluebird11Kostuś! realiti... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24TULIPANY ... part 2 xavekittyx23 /04/ 2025 xheroineemogirlx... maxima24