~bozenaeliasz Miałam wtedy 5 lat Ale moja babcia Helena Chmielnicka na pewno uczestniczyła w uroczystościach ponieważ była wielką czcicielką Matki Bożej Leśnieńskiej Bardzo się wzruszyłam Wróciły wspomnienia będąc na wakacjach u babci w Wyrzykach zawsze podróżowaliśmy do sanktuarium w Leśnej Podlaskiej najczęściej na 15 sierpnia .Zawsze to było wielkie przeżycie .Teraz jak jestem w Kornicy na grobach moich dziatków to jadę do Mateńki do Leśnej tak jak robiła moja babcia. Dziękuję Ci Mateńko za Twoją miłość, matczyne zatroskanie o każdego z nas za moją babcię najkochańszą na świecie że dane mi było poznać Ciebe Matuchno i pokochać Twoja czcicielka Bożena z Nowego Dworu Mazowieckiego
~urszulaoledzka 18 sierpnia 1963 roku był dniem szczególnym w moim życiu. Moja mama Waleria Trukawka walczyła o życie w bialskim szpitalu. Jako 13 letnia dziewczyna ze smutkiem na twarzy ale z radością w sercu witałam Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego. Byłam w grupie dzieci ubranych w stroje krakowskie. Stałyśmy na podeście powitalnym obok bramy wejściowej do Kościoła. Podczas powitania były recytowane wiersze a na ręce Prymasa wręczyliśmy kwiaty. Urszula