Wspomnieniem się tylko żyje ... 

Oto fotka z weekendu w fascynującym miejscu, którym jest mleczarnia w Lipinkach Zapraszamy tam wszystkich turystów, gdyż na przeciwko znajduję się budynek (OSP) w którym od czasu do czasu można zobaczyć widowisko pt "Show w remizie" Przeżycia są lepsze niż w Ekwadorze jak widać na zdjęciu. W takim stanie błogości w jakim byli widzowie wszystko wydawało się być śmiszne, ciekawe czemu, heh a więc pozdrówki dla tej ligi

Na zdjeciu (od lewej):

- Suchy, który był bardzo ale to bardzo zapatrzony, niewiadomo czemu

- skrzywdzona przez los Milena, która powiedziała mi, że: On(nie powiem kto) nie ma chuja (ciekawe skąd ona to wie)

- Jagoda, tzn. Lulciu, który tak się napalił na impreze, że aż zgłodniał i chciał zwinąć schaba gościom z wesela

- Krzaku (Wujuś), który nie mógł się ogarnąć, ale w pewnym momencie chyba mu się to udało

P.S. Pamiętajcie, idąc nie zatrzymujecie się, bo później ruszyć jest ciężko (w naszym wypadku pół godzinny postój).