' bracie mój wstań i walcz do utraty tchu '
Zabójcy to prawdziwi zboczeńcy. Przeciętny człowiek na widok zwłok, lub ciała leżącego w kałuży krwi odwraca głowę i stara się zająć czymś myśli. Ale nie, zabójcy to lubią. Napawają się widokiem martwego ciała. W głowach tli się myśl, że są nienormalni- sami zabójcy zgadzają się z tym określeniem. Dla mnie są zboczeńcami, niczym pedofile podnieca ich nietypowa rzecz, ich seksualność dosięga apogeum szczęścia w chwili, gdy widzą krew, dokonują zabójstwa. Oni wszyscy mogli by umówić się w zamkniętym pomieszczeniu. Zgasić światło i strzelać na oślep. Zwycięzca może być tylko jeden. W nagrodę będzie mógł zapalić światło i policzyć zwłoki
btw.
pomimo wszystko m m m m- melanż.