STO LAT STO LAT .:D
KONIUCHY <3 ..
a moj kon dzisiaj dostal bzika ..
wyczyscilam go , wzielam uwiaz i poszlam a raczej chcialam isc do lasu na spacer
jak doszlismy do lasu moj kon zacząl dębować ciągać mnie i ruszyl galopem w strone stajni
lecialam za nim chyba z 5 metrow , po czym stanąl i po chwili znowu ruszyl dzikim galopem do stajni
znowu udalo mi sie go utrzymac mimo,ze uwalilam sobie cale buty i prawie polamal mi palce ... ; o
wrocilam do stajni na lonzownik , a on sobie klusowal w miejscu jak szlam z nim ..
puscilam go na lonzownik a on dziiida , kita do gory i wali z zadu !
przegonilam go troche (mam kilka telefonowych fotek) i poszlam znowu z nim do lasu
tym razem poszedl bez żadnego ale ...
co za kon ... grr